Hej!
Najczęściej o depresji mówi się jesienią, bo właśnie wtedy nachodzi Nas wiele pesymistycznych myśli i miewamy gorsze dni, odczuwamy zmęczenie, ale przecież każdy dzień jest dobry na rozmowę na ten właśnie temat.
Zacznę od tego, że depresję nie łatwo zdiagnozować. Przygnębienie, czy też zmęczenie może być zwyczajnym skutkiem fizycznym.
Depresja to choroba, którą można i należy leczyć, jej objawy mogą mieć charakter zarówno nawracający, jak i przewlekły. Obecnie dostępne są coraz lepsze metody terapii, które z jednej strony zapewniają większą skuteczność, a z drugiej – są coraz mniej obciążające .Depresja nie rozwija się szybko, z reguły jest to motyw powolnego pogorszenia nastroju.
Dotyczy ona również otoczenia w którym żyjemy - izolujemy się od świata, zamykamy się w sobie, nie mamy ochoty rozmawiać z kimkolwiek, jesteśmy powolni w tym co robimy.
Prowadzi ona również do popadnięcia w różne nałogi (zapraszam do postu dot. uzależnień - KLIK)
Nierzadkim zjawiskiem jest targnięcie się takiej osoby na swoje życie, wówczas widzimy tylko szarości świata, bezsensowność tego co robimy i po prostu nie mamy już sił dalej tego ciągnąć.
Należy tylko zadać sobie wtedy jedno pytanie: CZY WARTO?